"ZAMIENIŁ" stryjek siekierkę na kijek. XVII kolejka Klasy B.

"ZAMIENIŁ" stryjek siekierkę na kijek. XVII kolejka Klasy B.

Witam serdecznie po kolejnym meczu naszego Sokoła. Mamy godzinę 14. sobota, piękna pogoda. Drużyna przeciwna dojechała z lekkim opóźnieniem ale... Są :) Dojechali w 11 i tak zaczęli grę. Gra naszego Sokoła przez pierwsze 20 minut była pod nasze dyktando. Zamienie nie potrafiło wyprowadzić piłki na naszą połowę. Kilka zmarnowanych setek, dogodnych sytuacji na strzelenie bramki przez naszych zawodników. No ale jedziemy dalej. 28 minuta próba dośrodkowania Mateusza Biernata i z dośrodkowania  piłka wpadła za kołnierz bramkarzowi i mamy 1 do przodu. Po upływie siedmiu minut druga bramkę dorzucił Mateusz Biernat. Pierwszą w tym meczu, lecz kolejną dla Sokoła w drugiej połowie strzelił Marcin Wasiński. Zamienie na druga połowę wyszło bez podstawowego bramkarza, doznał kontuzji kolana, i niestety na bramce musiał stanąć zawodnik z pola. No i Sokół musiał to wykorzystać. W 61 minucie Paweł Budyta zakręcił obrońcami, przełożył piłkę z lewej do prawej, z prawej do lewej i uderzył mocno pod poprzeczkę. Mamy 4:0. Swojego pierwszego gola w barwach naszego Klubu strzelił nasz środkowy pomocnik Paweł Wilczek, w 71 minucie po dośrodkowaniu Marcina Wasińskiego Paweł był tam gdzie powinien być - w polu karnym, strzał z głowy i mamy 5:0. Było jeszcze kilka sytuacji do strzelenia bramki lecz zabrakło wykończenia. Lub...? Piłkarze Sokoła nie chcieli bardziej krzywdzić zawodników Zamienia. :) 

Po meczu zastało zapytanych dwóch naszych młodych zawodników Jakub Całka i Paweł Wilczek.

Jakubie, gratuluję zwycięstwa kolejne zwycięstwo na własnym terenie. Czy nasz stadion stanie się Twierdzą do końca rundy? Jak oceniasz swój występ i występ kolegów po meczu?

Jakub Całka: Dziękuję. Chciałbym żeby nasz stadion został niezwyciężony do końca tego sezonu lecz wiem, że przed nami jeszcze parę pojedynków z bardzo ciężkimi rywalami. Co do meczu łatwy przeciwnik lecz nie ustrzegliśmy się błędów. Ważne 3 pkt dzięki którym, przeskakujemy rywala w tabeli.

Gratuluję Paweł zwycięstwa i strzelonego pierwszego gola w barwach Sokoła. Paweł jak oceniasz występ swój         i kolegów po meczu? Czy ktoś w szczególności zasługuje na wyróżnienie? Czy kibice pomogli?

Paweł Wilczek: Potrzebowałem tej bramki już od dłuższego czasu. Chciałem udowodnić coś zarówno sobie jak                   i wszystkim. Teraz mam nadzieję że będzie już tylko lepiej. Potrzebowaliśmy tych 3 punktów a kibice jak zwykle nas nie zawiedli, bez nich mogło być różnie. A co do wyróżnień to myślę że musiałbym wymienić wszystkich. Mimo że nie był to idealny mecz w naszym wykonaniu to jednak brawa dla chłopaków za wysiłek.​

Dzięki Panowie za krótki wywiadzik.

Przed nami teraz wyjazd do Wilanowa. Sobota mecz z City o godzinie 10... wcześnie, ale jedziemy po zwycięstwo.  WOJNA!!!

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości