Sajgon i Kiełbaski w Gliniance. XIV kolejka Klasy B!

"...chodźbym szedł ciemną doliną, zła się nie ulęknę..." bo kibice są z nami! 
W minioną sobotę nasz Sokół rozegrał bardzo emocjonujące spotkanie z tamtejszą Glinianką, jeszcze chwilowym wiceliderem Serie B. Mecz bardzo nerwowy, dużo fauli, bardzo dużo złych decyzji sędziego, ale najważniejsze że Glinianka pozostaje bez punktów. Dzięki wielkie kibicom za przyjazd ( 50 osób) i za doping. Widać było po gospodarzach, że springi, które rozgrywaliśmy w przerwie zimowej (wszystkie wygrane Sokoła) to nie przypadek. Glinianka bardzo chciała się zrewanżować w lidze. Lecz nasze Sokoły pokazały ducha walki i jak grać do końca. Było bardzo dużo kontrowersyjnych sytuacji, nerwowości. Warto też wspomnieć o cennej lekcji piłkarzy z Glinianki jak prezentowali naszym piłkarzom jak prawidłowo wiązać buty lub wieszać ręczniki. :) Nie można zapomnieć o wybronionym w kapitalnym stylu rzutu karnego w 61 minucie  przez naszego bramkarza Radzikowskiego!  86 minucie bramkę, która dała nam zwycięstwo strzelił nasz snajper Marcin Wasiński. Cała drużyna zasługuje na brawa, razem ze sztabem, trenerem i kierownikiem. Dziękujemy za gościnę i cenne nauki. AVE SOKÓŁ.

Zapytałem po meczu Naszego bramkarza Łukasza Radzikowskiego.

Łukasz gratuluję zwycięstwa! Nie ukrywam ale byłeś jednym z najlepszych zawodników na boisku i na dodatek ten obroniony rzut karny, kilka ważnych interwencji. Klasa światowa. ;) Wiem, że jako bramkarz widzisz bardzo dużo,to co się dzieje na boisku, co możesz mi powiedzieć na temat meczu z Glinianka? Jak oceniasz występ kolegów? Jak się czujesz w naszym klubie? :)

Łukasz Radzikowski. 

Mecz był bardzo wyrównany, obie drużyny chciały wygrać ale to my pokazaliśmy że nasza forma idzie do góry. Chłopaki zagrali dobry mecz, każdy dał z siebie ile mógł i każdego można pochwalić za występ. Czuję się tu świetnie jeżeli chodzi o klub. Jest super atmosfera, świetni kibice, super ludzie i bardzo dobry trener, a co do mojego występu nie mi go oceniać  ;) jestem od tego żeby pomagać :)

Postanowiłem, że zapytam naszego strzelca, który precyzyjny strzałem od słupka pokonał bramkarza i dał nam zwycięstwo do pytania podchodzi profesor Marcin Wasiński.

Witam najlepszego snajpera naszego Sokoła! Gratuluję zwycięstwa a, w szczególności strzelonej bramki, która dała drużynie 3 pkt. Marcinie jak oceniasz prace sędziego w meczu przeciwko KS Glinianka? Czy możesz kibicom zapewnić że Twój instynkt strzelecki w każdym meczu będzie skutkował? :)

Marcin Wasiński.

Praca sędziego? :) Na pewno można mu zarzucić podyktowany rzut karny, gdzie nasz zawodnik dotknął piłkę ręką po za polem karnym. Tak samo doliczenie 9 min do regulaminowego czasu gry było ewidentnie prezentem dla gospodarzy (podobnie jak karny). Jednym słowem sędzia sprzyjał gospodarzom mimo to udało nam się wygrać na trudnym terenie brawo dla chłopaków. Mój instynkt strzelecki hmm... oczywiście jak każdy napastnik, chce strzelać jak najwięcej bramek, nie zawsze wychodzi, ale zawsze staram się wybierać najlepszy wariant jaki przynosi mecz... :)

No i najważniejszy komentarz, członka sztabu, widziany z ławki rezerwowych. Nasz kierownik drużyny Michał Parol zapytany. 

Gratuluję zwycięstwa! Jako człowiek ze sztabu czyli kierownik drużyny co jesteś w stanie powiedzieć na temat meczu? Jak podobała Ci się praca sędziego? Czy chcesz kogoś wyróżnić? Jak obstawiasz wynik następnego meczu naszego Sokoła z Gromem? :)

Kierownik drużyny Michał Parol.

Dzięki, wygraliśmy wszyscy, kibice plus drużyna. Nie podobała mi się :) doliczanie 12 minut jest słabe, wszyscy zagrali na piątkę, wyróżniam na szóstkę - Łukasz Radzikowski, Mateusz Maczugowski, Radosław Całka, Bartek Prus i Marcin Wasiński, chciałbym przypomnieć, że to pierwsza porażka gospodarzy na własnym obiekcie.
W następnym meczu obstawiam (Po)Grom. :)
 

Dziękujemy za wypowiedzi chłopaków oraz kierownika drużyny. :) 
Następny mecz za dwa tygodnie, z Grom Prace Małe. Więcej informacji po świętach na temat nadchodzącego meczu. 

WOJNA!!!!